» Blog » Weź kamień do ręki, wybierz cel i rzuć - 30 lat RPG w Polsce
08-10-2016 20:52

Weź kamień do ręki, wybierz cel i rzuć - 30 lat RPG w Polsce

W działach: rpg, felieton | Odsłony: 2088

https://www.facebook.com/erpegowiec/posts/1799317587009972:0

Weź kamień do ręki, wybierz cel i rzuć. Rozbij szybę dowolnego samochodu, rozwal witrynę reklamową na przystanku, spraw by pies zaskamlał. To takie proste. Akcja, która przynosi efekt od razu. Nie musisz na nic czekać. Albo lepiej, weź i coś podpal, znów samochód - a może zapali się kilka, albo śmietnik, może łąkę, albo czyjeś pole pełne zboża gotowego do zbioru, a jak za późno to od razu stodołę, kościółek drewniany. Akcja, która przynosi efekt od razu. Łatwizna. Bułka z masłem.

To co buduje się przez cały dzień, przez miesiąc, przez dekadę można obrócić w niwecz w mgnieniu oka. Budowanie, nie jest takie proste. Trzeba planować, umęczyć się, zaryzykować, od ust sobie czasem odjąć, trzeba zasiać, trzeba czekać na plony. A jednak ludzie budują i sieją. I czekają, a potem zbierają plony. Potem ulepszają, rozbudowują, inwestują.

Gry fabularne w Polsce to historia 30 lat - ci, którzy sprowadzili hobby pod nasze (łatwopalne) strzechy mogę mieć już wnuczęta. To 30 lat. Całe 30 lat. Aż mi się w to wierzyć nie chce, tym bardziej, że sam tkwię w tym przez lat 20. To ewolucja od pism i magazynów dyskowych, przez ziny, do portali internetowych i blogosfery. To ewolucja od dużych mainstreamowych gier, przez gry autorskie i indiasy, po niewielkie mainstreamowe gry. To historia branży, który szybko rozrosła się do sporych wydawniczo rozmiarów, by przygasnąć na przełomie wieków, potem jeszcze wzbić się, aby wylądować w garażach. To historia kilkunastu portali internetowych, których nazwy już dziś niewielu osobom coś powiedzą. To historia starć fanów różnych systemów, wojenek i podjazdów. To historia pełnych zapału konfliktów międzyserwisowych. To historia starć pomiędzy fanbojami Kuźnie Gier i Portalu. To fajna historia. Fajna dlatego, że budowało ją wiele osób. Dlatego, że budowniczych i tych co siali było tak wielu. I choć jak w każdej społeczności i w erpegowej kryli się tacy, którzy notoryczne lub okresowo (jak ja), usiłowali podłożyć podeń ogień, to przewaga tej pozytywnej części środowiska trzymała podpalaczy w mniejszości.

Dziś, zdaje się jest inaczej. I choć sam, dawno zrozumiałem, że trollerka, podpalanie i szydera prowadzą donikąd, i choć Ci, którzy budują społeczności, piszą nowe gry, integrują resztki erpegowców, są produktywni i widoczni, to ich siły zdają się topnieć pod naporem zasiedziałej garstki twardogłowych, starych lisów, którzy nie jednego flejma już wygrali, którzy oblizywali wargi, gdy nie jedna społeczność skupiona wobec portali szła w rozsypkę.

To smutne - w szczególności w kontekście Polter.pl, z którym nie raz darłem koty, na którego nie raz się obrażałem, który obrażał się na mnie. Nie, nie jestem bez winy, zasłużyłem na wszelkie warny i bana. Czuję się jednak odpowiedzialny za to, że dziś blogosfera - niegdyś kwitnąca - na Polter.pl, jest zamieszkała przez flejmowych wyjadaczy, przez nieznającą umiaru lożę szyderców. Dziś Polter.pl to jedno z najgorszych miejsc, w jakich można zacząć blogować czy pytać. Dziś Polter przypomina tę najgorszą dzielnicę twojego miast, gdzie nie masz ochoty zapuszczać się po zmroku, gdzie czyhają na ciebie zbiry, którym musisz udowodnić, że jesteś takim samym twardzielem jak oni. Polter w kontekście RPG mroczny zaułek, z którego łypią na ciebie oczy, z których bije rządzą dziesiony. To smutne i paskudne miejsce.

Ale też łatwe... bo w sumie wystarczy, że weźmiesz w dłoń kamień, wybierzesz cel i rzucisz.

Komentarze


Anioł Gniewu
   
Ocena:
+3

Te, kolo a wpierol chcesz? Kopsnij lepiej piątaka na flaszkie dla starego erpegowca. ;))

08-10-2016 21:04
KRed
   
Ocena:
+4

Polter wita gości i łamie im kości.

08-10-2016 23:03
ivilboy
   
Ocena:
0

Masz jakiś problem kolego? W tej krainie obcy zginie.

08-10-2016 23:48
Duchpewnegogoscia
   
Ocena:
0

Aż się przewróciłem się w grobie:)

08-10-2016 23:59
Z Enterprise
   
Ocena:
+2

Kartę sim sobie możesz zostawić, ale lepa musi być. Tradycja.

09-10-2016 00:45
Venomus
   
Ocena:
+1

Kartę sim sobie możesz zostawić, ale lepa musi być. Tradycja.

Lech Poznań to najlepszy klub, kto nie wierzy, prącie mu w dziób ;)

09-10-2016 02:05
Z Enterprise
   
Ocena:
0
Nie rymuje się. Ma być Odra Opole :P
09-10-2016 10:14
Johny
   
Ocena:
+6

Przyznaje, że Polter jest specyficzny ale uważam, że jest coraz lepiej. Pamiętam czasy kiedy pojawiał się taki Scatch i robił rozróbę. Albo Adeptus ze swoimi wielostronicowymi najazdami na Kamulca. Teraz tego nie ma. Wystarczy przejrzeć ostatnie artykuły na blogosferze by zobaczyć, że większość z nich jest wartościowa. Scenariusze, recenzje Degenesis, artykuły Zegarmistrza, eksperymenty Plane'a, poradniki Eliasza.

Jasne, że nie jest idealnie. Że publika czasem bywa ostra. Jednak mam przeczucie, że jest szansa na odrodzenie tego portalu.

09-10-2016 14:17
Łodzianin
   
Ocena:
0

@Johny

Nie wierzyłbym w rychłe odrodzenie Poltera. Kiedy się tu zarejestrowałem, to już nie było za dużego ruchu i od tego czasu się wiele nie zmieniło. Podmiana gowera na Kamulca również nie pomogła zbytnio temu portalowi. Udzielają się tu głównie takie dinozaury jak zegarmistrz, Kamulec, zigzak, Vukodlak, earl i Planetourist oraz do niedawna Adeptus/Gedeon (bez urazy, chodzi mi tylko o staż) i kilku nowych, którzy zwykle po jakimś czasie stąd znikają. Oczywiście na portalu jest też mnóstwo wartościowych rzeczy, jak aktywny dział dedeków (choć już nie tak aktywny jak kiedyś) albo recenzje Adama.

Dość typowa dla Poltera jest powtarzająca się co kilka miesięcy sytuacja; ktoś przychodzi z zamiarem prezentacji efektów tworzenia swojego erpega/settingu/suplementu. Dostaje miażdżącą krytykę, obraża się i odchodzi. Ten portal bardziej wegetuje niż żyje i ma "wysoki próg wejścia".

09-10-2016 16:39
Exar
   
Ocena:
0

Bez przesady, dla mnie polter to najlepszy portal poświėcony fantastyce w Polsce. A krytyka i trole sä wszędzie.

09-10-2016 17:28
Johny
   
Ocena:
0

@Łodzianin

Rzeczywiście wydaje się, że ruch jest mniejszy niż kiedyś. Dlatego pisałem o możliwym odrodzeniu a nie o świetnym prosperowaniu portalu.

Co do miażdżącej krytyki nowych systemów, to jeszcze za czasów świetności forum tak było, że wielu twórcom autorek się obrywało. Po prostu nie jest tak prosto wymyślić coś fajnego co by trzymało się kupy i nie było heartbreakerem. Tworzenie czegokolwiek jest nieodzownie powiązane z wystawianiem się na krytykę i to jest normalne.

Mnie bardziej martwią takie zagrywki jak na przykład Bakcyla pod tą notką:

http://polter.pl/No-hej-b20173

Jak sam pisałem nie wszystko jest doskonałe. Ale widzę też wiele dobrego i spory potencjał by było jeszcze lepsze.

09-10-2016 18:02
Plegier
   
Ocena:
0

Powtórzę to, co zawsze mówię (piszę) przy takich tematach:

Polter to porządnie nadgniły zombie, który jednak ciągle czołga się po asfalcie.

Nie jestem starym wyjadaczem i nie mam jak pamiętać legendarnego złotego wieku Poltera - co więc pamiętam? Nieustanną, bagienną trollerkę.

Wchodzę tu tylko po to, by poprzeglądać ostatnie wartościowe notki blogowe, zwykle autorstwa Plane'a (chociaż przyznaję ze wstydem, że często ich nie kończę) i nakarmić swojego wewnętrznego zgniłka, który lubi popatrzeć na nowe flamewary.

Bez przesady, dla mnie polter to najlepszy portal poświęcony fantastyce w Polsce.

Tak szczerze - czy jakikolwiek portal fantastyczny ma jeszcze choć cień znaczenia sprzed 2k6 lat? FB wyjadł je wszystkie razem z forami.

Sorry, ten statek już dawno zatonął, a my wszyscy jesteśmy widmami wciąż wierzącymi w to, że płyniemy dalej.

09-10-2016 22:27
Exar
   
Ocena:
0

No to może faktycznie jestem dinozaurem, ale nie widziałem żadnej grupy o rpg/fantasy na fb (z którego wlaściwie nie korzystam bo jest tam masa syfu politycznego, jedzeniowego,dziececego itp)

10-10-2016 13:02
Kaworu92
   
Ocena:
0

Exar: a PiP? ;-)

10-10-2016 15:23
Anioł Gniewu
   
Ocena:
+1

PiP jest dla pip a nie tru rolplejarzy...

10-10-2016 15:33
Exar
   
Ocena:
0

Że co?

10-10-2016 15:45
Kaworu92
   
Ocena:
0

Panie i Panowie, zagrajmy w RPG :) Mają ponad 9 tysięcy użytkowników :)

10-10-2016 16:56
Vukodlak
   
Ocena:
+1

Łomatko. Zostałem żywą skamieliną.

Spokojnie, Polteru najlepsze lata życia ma już za sobą. To obecnie dziarska osiemdziesięciolatka, której się wydaje, że ma góra 35 wiosen. Dookoła niej kręcą się starzy absztyfikanci, którzy odganiają laskami każdego młodego zalotnika, który próbuje jej się przypodobać. Niektórzy są naprawdę wiekowi: spójrzcie na avatara Adama - wiecie, że to jego prawdziwe zdjęcie? Fotka na blogu to wnuczek.

10-10-2016 17:14
Exar
   
Ocena:
0

Dajcie linka bo mi wyszukiwarka na onecie nie znajduje

10-10-2016 18:31
KRed
   
Ocena:
+2

Kiedyś na polteru spotykało się najciekawszych ludzi w hobby. Teraz, o ile coś jeszcze tworzą, to rozleźli się po swych udzielnych królestwach – blogach. I okazało się, że nie są na tyle ciekawi, abym śledził te wszystkie ich blogi na bieżąco. Czasami trafię na nie dzięki googlom, i stracę kilkadziesiat minut nadrabiając dwa lata czytania. Ale zwykle nawet nie pamietam o tych różnych smartfoksach i borejkach. Oni stracili czytelnika, ja straciłem czytanie, ale najwyraźniej nikomu aż tak bardzo nie zależało.

Te facebookowe grupy to gorszy pieniądz, który wyparł lepszy. One wygrywają dostępnością. Jesteś tam zalogowany przy okazji i powiadomienia dostajesz przy okazji. Masz poczucie uczestniczenia w czymś, które nie wymaga większego wysiłku. A twoje najbanalniejsze pytanie może liczyć na masową odpowiedź. Co z tego, że 80% z tego to frazesy i bzdury? To nie jest egzamin, tylko zaspokajanie potrzeb.

Kolejnym problemem jest stan RPG. To obecnie skrajnie rozparcelowane hobby. Ludzie mają swoje ulubione gry, swoje edycje, konwencje i swoje prywatne warianty tego wszystkiego, oraz skrajnie różny stan wiedzy i doświadczeń. Stworzyć coś, co przyciągnie uwagę jakiejś większej gromady erpegowców, jest skrajnie trudne.

No więc jest ten polter, który nie ma czym przyciągać. Nie ma ciekawych ludzi, nie ma tłumu do spotkania, nie ma tekstów (bo o czym właściwie pisać, aby ktoś to czytał?).

Raz na kilka tygodni pojawia się nowy post na forum. O taki na przykład:
http://forum.polter.pl/-vp1264077.html?sid=28111207497af773389ec4472ecdf025#p1264077
I co ja (stary erpegowy dziad, który kilkaset mechanik w życiu ćwiczył) miałbym na coś takiego odpisać? Pytać po co? Polecać systemy do poczytania? Wybijać z głowy? Siedzę cicho, bo jeszcze ktoś zacznie marudzić, że znowu jakiś troll rzuca kamieniem. Autor zniknie z poltera bez mojej pomocy.

11-10-2016 04:39

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.