Świat Mrówek - pierwsza robotnica
Odsłony: 106Minęło półtora miesiąca od założenia mojej pierwszej mrówczej kolonii. Dzisiaj zauważyłem, że wielkiej królowej towarzyszy maciupeńka robotnica. Udało się! Obawaiłem się, że królowa traktuje jajka jako troficzne, czyli zaczyna się nimi żywić, ale to raczej problem gniazda – strzykawka ma słąbą przejrzystość, tłem jest biała wata – trudno się doliczyć. A nawet jeśli parę z nich zeżarła to trudno. Teraz ma towarzyszkę.
Dałem się jednak zaskoczyć i nie zabezpieczyłem pokarmu, więc ten pierwszy raz nakarmiłem je wodą z cukrem. Wydaje mi się, że robotnica latała w tę i nazad, od kropelki strawy, do jej ust. Rzeczywiści – odwłok królowej nieco napęczniał, więc jest raczej syta.
Mam gotowe nowe gniazdo – ze szklanej probówki, ale królowa nie ma zamiera na razie się przenosić, zaś robotnica jest na przeprowadzkę zdecydowanie za mała.