07-03-2007 23:34
Kaczmarski - w poetyckim uniesieniu.
W działach: antyhistoria | Odsłony: 2
Słyszałem, że kiedy samoistnie wypłya z czlowieka utwór wierszowany dłuższy niż trzy wersy o stałej liczbie stóp, znaczy to, że własnie nastąpił w mózgu przebłysk poetyckiego geniuszu, któren to tak często raził był Mickiewicza i innych. Takoż stało się dziś. Na moment jeden zostałem poetą genialnym. Oto tenże samoistny efekt poetyckiego rażenia. Zdaje się, że jest to Panegiryk, albo fraszka Zanim ustaliłem gatunek, geniusz wieszcza zszedł ze mnie jak - nie przymierzając
- bohater mojego wiersza. Uwaga! Tekst zawiera eksplicytny kontent i wokabjular.
Kaczmarski
Przy dzieciach pił i żonę lał
O Polsce przy tym śpiewał cham
Ironio losu! Stracił krań!
Bo skurwiel z niego był
_______________i drań.
- bohater mojego wiersza. Uwaga! Tekst zawiera eksplicytny kontent i wokabjular.
Kaczmarski
Przy dzieciach pił i żonę lał
O Polsce przy tym śpiewał cham
Ironio losu! Stracił krań!
Bo skurwiel z niego był
_______________i drań.