Blog - rpg

W blogosferze ciągle coś się dzieje. Borejko raz na jakiś czas przywali świetnym wywiadem z fajmusem. Ojciec Kanonik opisuje histerię (sic!) triumfu szatana, która ogarnęła mamusie amerykańskich erpegowców w latach '80. Można tych kaskaderów blogosfery nie lubić, ale warto zaglądać na ich blogi. Wywiad z Arturem Szyndlerem - Ponad pół roku temu, za sprawą Jarla Fra Oslo rozpocząłem wywiad z autorem gry fabularnej Krzyształy Czasu - Arturem Szyndlerem. Po rozmowach telefonicznych, które żywcem przypominały te sprzed 15 - 16 lat rozpoczęliśmy korespondencję via e- mail. Jej owocem jest ten...

Na swoim blogu poświęconemu w 100% grom fabularnym za mieściłem drugą część wypasionego omówienia podrecznika głównego do gry Talislanta.  Kolejna część podręcznika mówi o kreacji postaci, a jej zasadniczą część stanowią archetypy. Jak wspomniałem wcześniej, w grze nie występują znane z Tolkiena rasy. Nie ma krasnoludów, brak elfów, orków nawet ludzi (tak, macie mnie, ludzie nie są tolkienowską rasą - tak mówi Pismo Święte). Na dobrą sprawę nie ma też psów, kotów ani koni - o faunie i florze będę pisał później. Zie...

Zakończyłem drugą edycję karnawału blogowego. Wzięło w niej udział czternastu bloggerów, którzy wygrzebali trzynaście systemów - o Amberze DRPG pisano dwa razy. Poniżej lista gier wraz z linkiem. Szkoda, że na liście nie znalazł się żaden blog polterowy. Przekazałem pałeczkę Smartfoxowi. Obiecał, że do końca tygodnia postawi nową karnawałową kwestię. Wygrzebańcy Glinthor o Star Wars d6: Mój egzemplarz to piąty dodruk drugiej edycji z 1995 roku. Twarda lakierowana oprawa utrzymana w niebieskiej tonacji ze zdjęciem popiersia naszego idola Vadera. Wnętrze wydane jest na dobrej jakości papierze...

Po pierwsze i najważniejsze, Talislanta to oryginalny fantastyczny setting - magiczny postkatastroficzny świat, zaoparzony we własną historię, swoiste kultury, obyczaje, florę i faunę. Wiele standardowych konwencji znanych ze wspóczenej fantasy, między innymi elfy, krasnoludy i halfilngi nie są tu obecne. [...] W skrócie, Talislanta oferuje nowy świat zaprojektowany jako wyzwanie i przyczynek do zabawy nawet dla najbardziej wypalonych (zmęczonych konwencją - przyp. Neurocide) fanów fantasy. Wprowadzenie do Talislanty. Zapraszam do zapoznania się z pierwszą częścią obszernego omówienia pod...

Karnawał blogowy edycja 2 trwa w najlepsze. Jak dotąd swoje Swoje wygrzebane pozycje zaproponowało sześciu blogerów. Oto aktualna lista zaprezentowanych tekstów, wraz z linkami do nich:  Glinthor o Star Wars d6:Mój egzemplarz to piąty dodruk drugiej edycji z 1995 roku. Twarda lakierowana oprawa utrzymana w niebieskiej tonacji ze zdjęciem popiersia naszego idola Vadera. Wnętrze wydane jest na dobrej jakości papierze i utrzymane w czarno białej szacie.Więcej na jego blogu: Dawno temu w Polsce Smartfox o Amber DRPG: Po raz pierwszy o "Amber Diceless Role Playing...

Na blogosferze trwa gorąca dyskusja zawartości teatru w RPG. Konkretnie u Borejki. Generlanie idzie o stwierdzenia, że gadanie o teatrze w rpg to polska przypadłość wynikająca z pojawinia się cierpiących, krwią polanych rozWoDnionych synów rozmaitych Dżaworów, co to się naczytali Wampira Maskarady, oraz z opacznego zrozumienia tekstów Brzezińskiego, Pogody, Miłosza i innych. Generalnie chłopaki negują odwołania do teatru w rpg twierdząc że wynikło to z potknięć w interpretacji tesktów oraz polskich kompleksów.  Tu przypominają mi się dwa medialne zlepki z czasów kiedy jeszcze nawet nie li...

Długo myślałem nad tematem, który mógłbym zaproponować. Borejko otworzył Karnawał Blogowy pozwalając nam dywować na dosyć otwarty temat. Po chwili przemyśleń, zebraniu tego co wiemy o rynku RPG i aktualnych trendach mogliśmy z marszu przystąpić do pisania. Idea otwartości jest jak najbardziej słuszna.Początkowo chciałem ciągnąć nurtujący mnie temat obecności, potrzeby, sensów robienia map w grach fabularnych. Ostatnio jednak w komentarzach, którymi Blogerska Brać obficie się obdziela, pojawiły się wzmianki o kilku mało znanych grach fabularnych, kilku zapomnianych. Idzie to w parze z charakter...

Pierwszy rzut Karnawału Blogowego zbliża się ku końcowi. Wzięło w nim udział 25 osób, które zechciały napisać tekst na zadany temat. 25 osób i być może to jeszcze nie koniec. Kto nie czytał, niech zagląda tu: http://gryfabularne.blogspot.com/2009/06/karnawa-blogowy-rpg-1-przyszosc-gier.html  Wielkie dzięki o komentatorzy i Bracia Blogerzy, którzyście wystąpili w tej odsłonie zabawy. A konkretnie występili: Paladyn, Ojciec Kanonik, Smartfox, Glinthor, Nukereal, Szabel, Borejko, WinterSpirit, Raziel, Arathi, Neurocide, Wujcol, Furiath, Erpegis, Krzemień, Darken, Zuhar, Staszek, Chavez,...

Ostatnia audycja serii Game Geek nosząca numer 107 znaczaco odbiega od standardu, z którym oswoił nas Kurt Wiegel. Wydanie to zostało poświęcone wspieraniu FLGS - czyli miesjcowych zaprzyjaźnionych sklepów z grami.  Lata temu przetoczyła się przez fundom dyskusja o wspieraniu RPG, wydawnictw. Ostatni wypadki, takie jak  utrata licencji na wydanie poslkie Warhammera - zwiazana ze zmianą wydawcy na zachodzie, wzbudzają nowe dyskusje. Posłuchajmy co o wspieraniu myśli Kurt.   

Niniejszy tekst jest odpowiedzią na dyskusję o okrucieństwie, przemocy i zagrożeniach jakie niesie ze sobą RPG. RPG jest rozrywką Nie ma żadnej wątpliwości, że gry fabularne to zabawa. Rozrywka taka jak film, książka, koncert. O ile jednak możemy mówić o dziełach literackich, filmowych czy muzycznych w kategoriach sztuki, dotyczy to jednak tylko pewnego wycinka tych dziedzin. Nie każdy film jest dziełem artystycznym, cała wielka kupa filmów ma po prostu dostarczyć rozrywki. Pamiętam czasy, kiedy to gracze usiłowali się dowartościowywać porównując gry fabularne do przedstawień teatralnych...