Blog - antyhistoria

Niniejszym publikuje mojego moją pierwszą audycję podcastową. N-cast #1 traktuje o tym jak zrobić podcasta. Celem audycji jest osmielenie innych użytkowników. Kliknij i słuchaj

- Gdyby każdy miał przy sobie spluwę, żaden szaleniec nie zastrzeliłby 32 osób. Jakiś trzeźwo myślący obywatel, rozwaliłby go już po pierwszym strzale. - powiedział do siebie George wstając z pisuaru. Jego kolejną czynnością będzie telefon do Condi z zapytaniem o powód dla którego znów nie opuściła deski.

Upubliczniam jedyny film jaki opublikowałem na YouTube.com. Przy tej okazji testuję nowę technologię blogowania na Polterze.    Nie wiem też, czy to najmądrzejsza rzecz jaką w tej chwili mogę zrobić, ale czynię to ku własnej sromocie. EDIT: Jak widać, całość działa senswonie - Polter ma u mnie gigantycznego plusa, plusa nad plusy plusów. Wielkiego Plusaka.

Szkoda mi kolesia, który strzelił Taga na samolocie. Szkoda z dwóch powodów. Raz, że zrobił to w słusznej sprawie (dla poklasku oraz aby zwrócić uwagę na słuszną kwestię ochorny lotnisk), a tego dyshonoru polskie służby nie przepuszczą tak łatwo i wlepią mu przykładną karę, a winny zaniedbań nie zostanie ukarany. Dwa, że paskudengo ma Taga i wiem, że Qball zrobiłby to 300 razy lepiej. Posłużyłem się zatem blogową paltformą Borejki i napisawszy szybko do niej appleta przedstawiam wam aternatywną historię TAGa na samolocie. I wielki szacunek dla Qballa, którego Taga postanowiłem użyć, dodając...

Po bodaj 8 czy 9 latach na antenę wrócił morderczy program parapsychoapatologiczny. Jesli tak miałby wygladać słowiański Monthy Python to ja chcę być słowianinem. Budynek na 100 km Lot na Marsa Oglądać tylko po przjeściu testów psychotropowych.

Słyszałem, że kiedy samoistnie wypłya z czlowieka utwór wierszowany dłuższy niż trzy wersy o stałej liczbie stóp, znaczy to, że własnie nastąpił w mózgu przebłysk poetyckiego geniuszu, któren to tak często raził był Mickiewicza i innych. Takoż stało się dziś. Na moment jeden zostałem poetą genialnym. Oto tenże samoistny efekt poetyckiego rażenia. Zdaje się, że jest to Panegiryk, albo fraszka Zanim ustaliłem gatunek, geniusz wieszcza zszedł ze mnie jak - nie przymierzając - bohater mojego wiersza. Uwaga! Tekst zawiera eksplicytny kontent i wokabjular. Kaczmarski Przy dzieciach pił i żonę lał O...

Autostrada kosztuje 100 mln euro? Zapłacimy. Koszta związane z zapewnieniem pseudoekologicznych zabezpieczeń 100 mln euro? Zapłacimy. Kara z uni Europejskiej 100 mln Euro? Zapłacimy. Bo co się zrobi na końcu? Protokół zniszczenia. Wiec im więcej nas ta trasa kosztuje, tym lepiej. Bo wiesz co to jest za trasa? To trasa na miarę naszych możliwości. I wiesz co my robimy tą trasą? Otwieramy oczy niedowiarkom. Mówimy patrzecie to nasze. A to dopiero początek.

Miałem przyjemność poznać ostatnio dwoje auslanderów. I mimo podobieństw – kraje pochodzenie moich znajomych są mają z naszym wiele wspólnego – to widzę jedną zasadniczą różnicę. Mam szczęście, że mogę mieszkać w Polsce – jakkolwiek cieszyłbym się, gdyby było u nas odrobinkę przyjemniej. Może to odrobinkę głupie, a po kilku rozmowach czuję ulgę, że mogę w miarę bezpiecznie krytykować dwugłowę naszego państwa, a przechodząc obok jakiejś demonstracji, policjant nie zajrzy mi do torby i znalazłszy w niej dwa batony zanotuje moje dane w kajecie, co w przyszłości spowoduje, że nie...

Jestem wstrząśnięty. Załamany. Jak mogła mi to zrobić. Tak piękna i młoda. Bogini... Dlaczego... Sam wdzięk i urok Oraz głeboka erudycja. Marylin Monroe naszych czasów. Piekna i bystra. Pozbawiona przyjaciół. Wielka gwiazda. Opuszczona i cierpiąca, samotna przez cały eon. Zmarła w tajmniczych okolicznościach. Jaknajwieksi tego swiata. Jak Edgar Alan Poe, jak Cyprian Kamil Norwid, tak Ann Nicole Smith. Uczmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą... Wspominam te słowa poety z wyrzutem. Trudno mi spojrzeć teraz sobie w oczy. Przeto ostrzegam: Janna Jammeson też nie będzie żyła wiecznie, jeśli ją...

- Jaki jest jest najlepszy sposób na kaca - zapytał Vivien, szalejąc w kuchni, nie mogąc znieść bólu. - Pić ostro całą poprzednią noc - odparł Mike. Miłej zabawy, szalejcie i świętujcie.