» Blog » Democrazy
02-02-2009 19:35

Democrazy

W działach: fandom | Odsłony: 0

Democrazy
Kiedy żyłem w nędzy i kradłem kablówkę, obejrzałem program na któryms kanale. I mniej więcej leciało to tak:
Było sobie maisteczko, w miasteczku ludzie, a wśród nich nazista. Nazista niecierpiał żydów, czarnych i wszystkich innych, kochał zaś Rudolfa i Adolfa. Pomyślał ziomal, że zawezwie podbnych sobie na zlot oraz triumfalny przemarsz przez miasteczko. I to na legalu. Włodarze miasteczka mięli trudnu orzech do zgryzienia. Zgodzić się czy nie? Uznano jednak, że każdy ma prawo do wypowiedzi, niezależnie jaka ona jest, i nie należy go z tego powodu dyskryminować. Wobec czego nasz przyjaciel nazista przemaszerował przez miasteczko, w porze o która poprosił, z garstką podbnych sobie. Miał kilku widzów.

No i teraz mam takie pytanie drodzy fantaści jakby to wyglądałó, gdyby wypadki toczyły się inaczej? Gdyby włodarze usiłowali zablokować demonstrację? Gdyby dusili wypowiedź?

Komentarze


~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+5
Nie wlodarze, ale burmistrz (AFAIR) zaskazyl uchwale rady miasta zabranmiajaca przemarszu do sadu najwyzszego w Usiech. Wic polegal na tym, ze burmistrz byl Zydem, ktory przeszedl rpzez oboz koncentracyjny podczas II WS, przezyl Holocaust, a potem wyjechal do USA. Stwierdzil on, ze nie on jest wladny podawazac amerykanska wolnosc slowa, za co zreszta rozne organizacje zydowskie mocno go znielubily.
02-02-2009 19:56
Jeremiah Covenant
   
Ocena:
+1
Niezła historia.
02-02-2009 20:40
Qball
   
Ocena:
+1
Gdyby włodarze chcieli zdusić wypowiedź to by pewnie ktoś ich w bagnie utopił ;)
02-02-2009 21:26
Neurocide
   
Ocena:
+2
kimkolwiek jesteś panie tyldo, dziękuję za uzupełnienie mojej ledwie pamiętanej historii.
02-02-2009 21:36
Gerard Heime
   
Ocena:
0
Amerykanie niestety nie od dziś dziwnie rozumieją pojęcie wolności słowa i demokracji. Na szczęście kontynentalne rozumienie demokracji jest *nieco* sensowniejsze.
14-02-2009 20:44

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.