02-02-2009 19:35
Democrazy
W działach: fandom | Odsłony: 0
Kiedy żyłem w nędzy i kradłem kablówkę, obejrzałem program na któryms kanale. I mniej więcej leciało to tak:
Było sobie maisteczko, w miasteczku ludzie, a wśród nich nazista. Nazista niecierpiał żydów, czarnych i wszystkich innych, kochał zaś Rudolfa i Adolfa. Pomyślał ziomal, że zawezwie podbnych sobie na zlot oraz triumfalny przemarsz przez miasteczko. I to na legalu. Włodarze miasteczka mięli trudnu orzech do zgryzienia. Zgodzić się czy nie? Uznano jednak, że każdy ma prawo do wypowiedzi, niezależnie jaka ona jest, i nie należy go z tego powodu dyskryminować. Wobec czego nasz przyjaciel nazista przemaszerował przez miasteczko, w porze o która poprosił, z garstką podbnych sobie. Miał kilku widzów.
No i teraz mam takie pytanie drodzy fantaści jakby to wyglądałó, gdyby wypadki toczyły się inaczej? Gdyby włodarze usiłowali zablokować demonstrację? Gdyby dusili wypowiedź?
Było sobie maisteczko, w miasteczku ludzie, a wśród nich nazista. Nazista niecierpiał żydów, czarnych i wszystkich innych, kochał zaś Rudolfa i Adolfa. Pomyślał ziomal, że zawezwie podbnych sobie na zlot oraz triumfalny przemarsz przez miasteczko. I to na legalu. Włodarze miasteczka mięli trudnu orzech do zgryzienia. Zgodzić się czy nie? Uznano jednak, że każdy ma prawo do wypowiedzi, niezależnie jaka ona jest, i nie należy go z tego powodu dyskryminować. Wobec czego nasz przyjaciel nazista przemaszerował przez miasteczko, w porze o która poprosił, z garstką podbnych sobie. Miał kilku widzów.
No i teraz mam takie pytanie drodzy fantaści jakby to wyglądałó, gdyby wypadki toczyły się inaczej? Gdyby włodarze usiłowali zablokować demonstrację? Gdyby dusili wypowiedź?