17-11-2006 10:24
Czy naruszę czyjeś dobra?
W działach: gry-planszowe, fandom | Odsłony: 0
Jestem czasem fanem czegoś. Coś mi się podoba wiec mówie o tym czymś często i komu popadnie. Robi sie ze mnie taki ejakulator. Podoba mi się NS Hex, to będę mówił, ze jest fajna, że gra sie dobrze i szybko i trzeba mysleć, zaprosze do gry pokażę, powiem - stary kup se to dobra gra. Zawsze znajdzie sie jakiś bufon, który zapyta czy mi płacą za to i zawsze mu odpowiem, że nie, że poprostu tak już mam.
I teraz problem jest taki, że oto wychodzi Machina II - Przeładowanie. Grałem w jedynkę, to fantastyczna gierka, anarchistyczna, kontaktowa, budząca emocje. Pewnie, że ma błędy, że brzydkie pudełko, że paskudne żetony, ale ma coś, co sprawiało, że graliśmy w nią z własnymi dziewczynami. My erpegowcy - ten jeden raz -mogliśmy się zbiorowo i wspólnie zabawić z własnymi dziewczynami. No jak to nie kochac tej gry.
Wracając. Ja już jestem maniakiem Machiny II. I chce wieść o niej rozplenic po świecie. I teraz sie zastanawiam, czy naruszę czyjeść prawa, jesli dajmy na to, na swoim blogu - nie tym, innym - zamieszczę banner reklamujacy Machinę II i zlinkuję go do Replikatora, a wczesniej pomniejsze go z zachowaniem proporcji do 60% rozmiaru? Czy za to się idzie siedzieć?
I teraz problem jest taki, że oto wychodzi Machina II - Przeładowanie. Grałem w jedynkę, to fantastyczna gierka, anarchistyczna, kontaktowa, budząca emocje. Pewnie, że ma błędy, że brzydkie pudełko, że paskudne żetony, ale ma coś, co sprawiało, że graliśmy w nią z własnymi dziewczynami. My erpegowcy - ten jeden raz -mogliśmy się zbiorowo i wspólnie zabawić z własnymi dziewczynami. No jak to nie kochac tej gry.
Wracając. Ja już jestem maniakiem Machiny II. I chce wieść o niej rozplenic po świecie. I teraz sie zastanawiam, czy naruszę czyjeść prawa, jesli dajmy na to, na swoim blogu - nie tym, innym - zamieszczę banner reklamujacy Machinę II i zlinkuję go do Replikatora, a wczesniej pomniejsze go z zachowaniem proporcji do 60% rozmiaru? Czy za to się idzie siedzieć?