» Blog » BattleTech - hit czy kit?
03-05-2012 21:41

BattleTech - hit czy kit?

W działach: gry planszowe | Odsłony: 361

BattleTech - hit czy kit?
Ogromne maszyny kroczące budzą mój podziw. Zrozumiałe jest, że nie prędko – a raczej nigdy – takie cuda nie powstaną. Wiecie – Gwiezdne Wojny i te czworonożne przerośnięte krowy, inne jatamany, ewangeliony czy choćby Robot Jox to dosyć głupawe wymysły fantastów. Nie, nie ma szans – mogę liczyć co najwyżej na karierę czołgisty. Dowodzić Mechem mogę jednak na planszy. Winien jestem jednak przeprosiny grze, którą bardzo źle oceniłem i notorycznie odmawiałem z nią kontaktu. O tak. Szanowna gro BattleTech – jest mi przykro, że przez lata cię unikałem, sama jednak rozumiesz, że ten okres był dla mnie karą samą w sobie.

Prawda jest jednak taka, że BattleTech nie trafiał do mnie ze względu na tzw. fluffu – naczytałem się go przed laty w Magii i Mieczu, wyszedł mi bokiem. Klany-firany, ciemne wieki i dżihady – dużo liter, a mało radości. To tylko część prawdy.

Pobieżna analiza reguł, głosy stąd i stamtąd, relacje z gry rozmaitych osób sprawiły iż miałem wrażenie, że nie jest to gra która mi siądzie. Spotkałem się np. z opinią, że zawsze lepszy będzie Mech cięższy, niż dwa ważące od niego o połowę mniej. Że jeden ważący 100 ton, rozwali 10 ważących po 10 ton. Tak więc cały ten złożony system budowy Mechów od podstaw można wywalić do kosza – bo zawsze robisz jednego megaprzepaka. To wszystko sprawiało, że raczej byłem od Battletecha dalej niż bliżej.

Nie mniej jednak zagrałem ostatnio zapoznawczą partyjkę. Taką na sporym luzie – 4 osoby, każda gra sama, mając za przeciwnika innego gracza (wybranego przypadkowo). Mechy losowe (udało się trafić rozbieżność niewielka: 45, 55, 55, 65. Dla większej frajdy utajniliśmy informacje dotyczące uzbrojenia i tonażu, miało to wyjść w trakcie gry. Z ważniejszych modyfikacji – zagraliśmy na znacznie większej mapie niż proponują scenariusze. Myślę, że ten mit że 100 ton nie będzie miał problemów z większą liczbą mniejszych Mechów to poniekąd wina zbyt małej przestrzeni. Najwyraźniej szybsze Mechy nie miały jak flankować, zachodzić od tyłu na bezpiecznym dystansie. Na potrzeby gry użyliśmy złożonej mapy do gry Bitwy II Wojny Światowej – sprawdziło się wyśmienicie.

Byłem zdumiony możliwościami tej w sumie dosyć prostej gry. Każdy z graczy dostał mecha o nieco innej specyfice – mój na ten przykład posiadał tylko dwa rodzaje :broni rakiety dalekiego zasięgu oraz PPC, był więc świetny na dalsze dystanse. Miałem też silniki skokowe oraz nawet fajny pancerz. Kumple mieli większy wybór uzbrojenia, ktoś miał ekstra chłodnice, ale mniejszą mobilność, kto inny zróżnicowane zabawki, dobrą szybkość ale tendencję do błyskawicznego przegrzewania się. Mechanika prosta i szybka – co turę jakaś fajna akcja.

Fajną sprawą jest wpływ zarówno ruchu własnego, jak i ruchu przeciwnika na celność, możliwość zwrotu, strzelania do wielu celów. No i to co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło czyli symultaniczność tury walki – sprawdza się elegancko.

Gwoli ścisłości dodam jeszcze, że graliśmy w starą polską edycję gry, więc możliwe, iż odstawaliśmy zasadami od tego co system zawiera obecnie (choć po przeczytaniu QuickStarta specjalnych różnic nie widzę – chyba kwestie kosztów terenu „opodatkowaliśmy” inaczej).

Komentarze


kbender
   
Ocena:
+4
Co ja mogę powiedzieć - BattleTech wymiata ;)

Problem gry polega na tym, że przez lata przechodziła ona z rąk do rąk przez różnych wydawców. Kolejni chcieli zaszaleć i dodawali nowe przepakowane rzeczy.

Na stole katuję zawsze wersję BT3025 - z najprostszymi mechami i sporadycznie występującymi prototypowymi jednostkami z "przyszłości". Ograniczam grę do Sfery Wewnętrznej - klany są dla n00bów.

Na kompie (istnieje kilka lig BT, w tym oparta na silniku Mekwars) katuję serwer Legends z ruchomą linią czasową, rozwojem technologii w ramach frakcji i poziomem technologicznym uber tech... na papierze nie chciało by mi się liczyć wszystkich tych nowinek i zasad.

Mit. że ciężki mech rozwali zawsze lżejsze jest mitem... Dlatego już dawno na turniejach nie liczy się armii tonażowo tylko przez "Battle Value". No i są jeszcze mechy 'nie działające', które dobrze wyglądają tylko na papierze. Ale tak naprawdę, jeśli masz kilka lekkich mechów napierających na szturmówkę, to inicjatywa rządzi pojedynkiem. Jeśli wygrasz, robisz z przeciwnikiem co chcesz (przeważnie siedzisz mu na plecach), a jeśli przegrasz... uciekasz za osłonę.
03-05-2012 22:49
Neurocide
   
Ocena:
0
Mnie fluff tej gry nie interesuje, wiem tylko, że są klany i jakieś sfery oraz chyba to się Domy nazywa. To co jest nie do przeskoczenia dla mnie to buchalteria - rzeczywiście jest jej sporo na etapie konstrukcji, natomiast wyliczanie BattleValue to już kolejna masakra - no wiem, że trzeba dziś - w tej edycji, która posiadamy - to chyba odpowiednik 3 edycji z FASA Corp. tego jeszcze nie było. W datach też się nie rozeznaję.

Kumple chcą kampanii - pewnie jej zasady wymyślimy sami, bo nikomu nie będzie się chciało wbijać w podręczniki, które trzeba by ukraść z sieci a to nam nie w smak.

Masz jakieś namiary na programy do konstrukcji mechów? Najlepiej takie, żebym mógł sobie tylko kropki wciskać i wybierać z list uzbrojenie? :)
03-05-2012 23:39
kbender
   
Ocena:
0
http://www.solaris7.com/ ma dużą bazę mechów do wykorzystania i własne generatory mechów http://www.solaris7.com/Files/Down loads/?Action=FileList&CategoryID=95 9

zassij Solaris Skunkwerks albo mekworks i MechWorks 3025 Mechs (oba programy odpalą ten pliczek).

Trochę trzeba się do nich przyzwyczaić, na początek lepiej modyfikować istniejące modele niż bawić się nowymi.

Zaatakuj mnie przez maila albo na gg, to podpowiem co i jak.
04-05-2012 00:22
Shevu
   
Ocena:
+1
Tengen Toppa Gurren Laggan! : D
04-05-2012 01:55
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Zdecydowanie hit!
Tak jak kbender, preferuję czasy opisane w polskiej podstawce od Encore (ok 3026) bo Klany,omnimechy i cala ta "inwazja z kosmosu" nie podchodzi mi wogole. Preferuję tez granie na mechach kanonicznych, choc na customach tez mi sie zdarzało.
Fluff Battletecha jest świetny (do klanów, potem zaczyna sie z tego robić mangowa bajka), dla mnie to jedno z fajniej opisanych uniwersów SF. Swego czasu skupywalem jak szalony Battletechy po krewnych i znajomych krolika, miała być potężna kampania, ale nie wyszło z braku chętnych.

Co do planszy, zwykle łączę 6 malych kawalków z 3 podstawek, co daje mniej wiecej obszar porownywalny do planszy bitewniakowej (6x4). Ale same plansze z BT są ubogie, warto zrobic wlasne i wydrukowac, albo przeniesc zabawe na stol bitewniakowy bez heksów (da się).
Widzialem fajny motyw, planszę zrobioną z wielkoskalowego zdjęcia satelitarnego jakiejs sawanny, z nalozoną w fotoszopie siatką heksową. Miodzio!

Polecam też zapomnianego już prawie Aerotecha, czyli walki stratomysliwców - obie gry są w pelni kompatybilne i pozwalają rozegrać calą kampanię inwazyjną w duzym detalu - choc są tez gry ktore poruszają ten problem w skali strategicznej.
04-05-2012 11:14
   
Ocena:
0
Imho zasady obrażeń były pokomplikowane, choć czytałem tylko kompedium
04-05-2012 17:17
ajfel
   
Ocena:
+1
hehe, widzę że Battletech wraca do łask :-) Sam od paru tygodni na nowo po latach załapałem totalnego hopla na punkcie tej gry (najpierw dorwałem ten nowy Introductory Box Set, niedługo później wyłapałem na allegro starą polską edycję + Aerotecha i Kompendium). Wcześniej grałem w wydanie Encore, ale nie było mi dane do tej pory posiadać własnej.

Widzę również, że w preferowanych czasach gry nie jestem odosobniony;-)
04-05-2012 22:07
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Ajfel, oglos sie na poltku, ja w miesiac zebralem cztery boxy encore, aerotecha i introductory :)
05-05-2012 20:22
~robsal

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
zapraszm wszystkich na http://solaris7.pl/

sami pasjonaci i wiekszosci weterani ale i swieza krew (ja) aktywnei obecni :-)
05-07-2012 16:44
Z Enterprise
   
Ocena:
0

Trafiłem na ten stary wpis Neuro, i tak za robsalem, mały updejt, bo solaris7 zmienił stronę na http://battletech.y0.pl/, choć większość zabawy jest na forum http://battletech.y0.pl/forum/index.php

01-07-2014 20:25

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.